GATTA EVE LUX LINE 8 DEN
Gatta stara się zdobyć miejsce czołowego polskiego producenta pończoch i rajstop. Służy temu intensywna kampania reklamowa oraz szeroka oferta produktów. Z tym większym zainteresowaniem sięgnęliśmy po wyrób z „topowej” linii tej firmy.
Rajstopy są o tyle interesujące, że wykonano je w nowej dla polskich producentów technologii włókna 8 DEN. Technologia ta pozwala wykonywać produkty idealne do noszenia w lecie, nieomal niewidoczne, delikatne, lekkie, pozwalające nosić rajstopy nawet przy wysokiej temperaturze otoczenia. Przy upałach jest to produkt bardzo pożądany, który Gatta oferuje w atrakcyjnej cenie. Z drugiej strony mamy w pamięci, że użycie tak cienkiej przędzy wymaga szczególnego reżimu technologicznego, który do tej pory naszym rodzimym producentom sprawiał poważne problemy.
Z tym większym zainteresowanie sięgnęliśmy po produkt Gatta. Pudełko zrobiło na nas bardzo pozytywne wrażenie. Efektowna modelka, porządny opis produktu, bardzo przemyślana konstrukcja zamknięcia, a w środku rajstopy w dodatkowym firmowym papierze.
Po wyjęciu rajstop jest jednak trochę gorzej. Włókno jest dość mało uszlachetnione, raczej szorstkie w dotyku. Barwnik poprawny, całość jednolita, choć kolejna raz para o dziwnym zapachu. Niby to nie jest istotne, ale jakieś niesympatyczne. Splot jest stosunkowo szeroki, co sprawia, że rajstopy na pierwszy rzut oka wyglądają raczej na produkt z włókna o wadze 10-15 DEN. Zauważamy od razu, że wykonanie szwów pozostawia nieco do życzenia, są one po prostu za grube, także na palcach.
Po ubraniu odczucia zdecydowanie się poprawiają. Produkt ładnie leżu na nodze, jest delikatny, dobrze dopasowany do upalnej pogody. Co zaskakujące nasza para była bardzo odporna na zaciągania. To niespotykane w tej klasie wyrobów.
Rajstopy są o tyle interesujące, że wykonano je w nowej dla polskich producentów technologii włókna 8 DEN. Technologia ta pozwala wykonywać produkty idealne do noszenia w lecie, nieomal niewidoczne, delikatne, lekkie, pozwalające nosić rajstopy nawet przy wysokiej temperaturze otoczenia. Przy upałach jest to produkt bardzo pożądany, który Gatta oferuje w atrakcyjnej cenie. Z drugiej strony mamy w pamięci, że użycie tak cienkiej przędzy wymaga szczególnego reżimu technologicznego, który do tej pory naszym rodzimym producentom sprawiał poważne problemy.
Z tym większym zainteresowanie sięgnęliśmy po produkt Gatta. Pudełko zrobiło na nas bardzo pozytywne wrażenie. Efektowna modelka, porządny opis produktu, bardzo przemyślana konstrukcja zamknięcia, a w środku rajstopy w dodatkowym firmowym papierze.
Po wyjęciu rajstop jest jednak trochę gorzej. Włókno jest dość mało uszlachetnione, raczej szorstkie w dotyku. Barwnik poprawny, całość jednolita, choć kolejna raz para o dziwnym zapachu. Niby to nie jest istotne, ale jakieś niesympatyczne. Splot jest stosunkowo szeroki, co sprawia, że rajstopy na pierwszy rzut oka wyglądają raczej na produkt z włókna o wadze 10-15 DEN. Zauważamy od razu, że wykonanie szwów pozostawia nieco do życzenia, są one po prostu za grube, także na palcach.
Po ubraniu odczucia zdecydowanie się poprawiają. Produkt ładnie leżu na nodze, jest delikatny, dobrze dopasowany do upalnej pogody. Co zaskakujące nasza para była bardzo odporna na zaciągania. To niespotykane w tej klasie wyrobów.
Ocena ogólna: Całkiem nieźle, produkt może być polecany na upalne dni. Mankamentem tych rajstop jest jednak mało delikatny splot, a w efekcie brak efektu „mgiełki” na nodze.
Oceny składowe:
| 1 | Ocena jakości opakowania | 4.5 |
| 2 | Wrażenie wizulane/przeźroczystość/jakość koloru | 4.25 |
| 3 | Wykonanie techniczne (splot) | 4 |
| 4 | Dotyk/komofort noszenia | 3.75 |
| 5 | Podatność na uszkodzenia mechaniczne (zaciąganie) | 4.5 |
| 6 | Wrażenie subiektywne (tzw. miodność wyrobu) | 4.25 |
Ocena łączna:
4.15
